Tropem powieści Małgorzaty Musierowicz:

Na parterze mieszkali Strybowie: bracia Cyryl i Metody oraz Grzegorz (syn Metodego) - wdowiec samotnie wychowujący córkę Elkę. Ich sąsiadem był wścibski i wiecznie narzekający pan Maciołka.
Przeczytaj o willi, w której mieszkała Elka:
Na ulicy Krasińskiego błyszczały rozległe, ciemne kałuże, a z ogródków powiało zapachem świeżej mokrej ziemi.
– A to jest twój dom? – spytał Tomek, kiedy podeszli pod numer dziewięć na Krasińskiego. – Ładny. Teraz dopiero to widzę, jak się przyglądam. Ni to willa, ni to pałacyk. A jaki ma śmieszny balkonik!
Z balkoniku właśnie wyglądał pan Maciołka. Omal szyi sobie nie złamał, wyzierając zza balkonowych drzwi. Elka złożyła mu ukłon i pomachała złotymi skrzydłami, które wprawiało się w ruch przez pociągnięcie sznurków, ukrytych w rękawach. Pan Maciołka wyraźnie się obraził, wskoczył do wnętrza mieszkania i zaczął rugać połowicę. Jego histeryczny dyszkant słychać było pewnie aż na rogu.
– Ja mieszkam na parterze, o tu – pokazała Elka.
(Małgorzata Musierowicz “Noelka”)

Posłuchaj mocnej, nocnej wymiany zdań pomiędzy sąsiadami Bebe (audiobook "Brulion Bebe B.", wyd. Labreto):
Wolisz przeczytać? Kliknij, by rozwinąć.
– Ciszej! – włączył się nagle histeryczny tenor z willi z wieżyczką, położonej po przeciwnej stronie ulicy. – Co za ludzie, co za naród, co za społeczeństwo! – Na balkonie stał chudy pięćdziesięciolatek w podkoszulku i gaciach, ze skomlącą psiną pod pachą. Oświetlony prostokąt drzwi za nim wypełniała ściśle opasła małżonka, spowita w atłasy.
– Z dworca hałas idzie, spać nie można, a tu ci się jeszcze awanturują – wsparła wypowiedź męża.
– Sumienia, sumienia, ludzie, nie macie! Sumienia! Pieska żeście obudzili! – krzyknął z bólem małżonek, rzucając psa jak szmatę i wyciągając obie ręce ponad balustradą balkonu. – Dlaczego, dlaczego wy, ludzie, nie macie sumienia?!
– A ten znów co?! – warknął pan Karolek ze swojej werandy. – Idź pan spać, panie Maciołka, nie zakłócaj pan ciszy nocnej.
Już od dłuższej chwili dwaj młodzi ludzie przyglądali się z zachwytem całej scenie. Wyszli zza rogu Roosevelta w momencie, gdy pan Karolek wkroczył do akcji. Obecnie, rozpromienieni, śledzili rozwój wypadków, jakby się znajdowali na widowni teatralnej.
– Pierwszorzędny spektakl – rzekł młodszy do starszego.
– To przez ten księżyc – odrzekł tamten. – Jeszcze niejedno dziś zobaczymy.
(Małgorzata Musierowicz “Brulion Bebe B.”)
Zamieszczone na stronie ilustracje oraz fragmenty audiobooków to materiały chronione na mocy prawa autorskiego. Niedozwolone jest ich powielanie, kopiowanie, przetwarzanie i wykorzystywanie poprzez dalszą publikację.
Następny przystanek:
Poprzedni przystanek:
Poznański Szlak Jeżycjady®
Trasa łącząca poznańskie fyrtle opisane na kartach powieści z serii Jeżycjada®, zrealizowana dzięki współpracy Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Wydawnictwa Labreto oraz Legimi S.A. przy życzliwym wsparciu Małgorzaty Musierowicz.
Więcej informacji o szlaku:
Jak zwiedzać?
- Wybierz się na spacer z naszym przewodnikiem online:
- albo skorzystaj z ulotki - mapki: