Oficjalny serwis turystyczny Poznania i aglomeracji poznańskiej
A A+ A++
PL EN
04 Teatr Wielki (Opera) (Poznański Szlak Jeżycjady®)
Fot. Adam Ciereszko

04 Teatr Wielki (Opera) (Poznański Szlak Jeżycjady®)

Oddany do użytku w 1910 r. neoklasycystyczny gmach był pierwotnie teatrem niemieckim. Swoją polską działalność rozpoczął w 1919 r. od premiery “Halki” Stanisława Moniuszki i w krótkim czasie stał się jedną z najlepszych scen operowych w kraju. Na dachu Opery stoi Pegaz - symbol poetyckiego natchnienia.

Tropem powieści Małgorzaty Musierowicz:

Aurelia - ilustracja z powieści Opium w rosole
Aurelia (rys. M. Musierowicz, "Opium w rosole", wyd. Labreto)


Podczas jednego ze spektakli kilkuletnia Aurelia Jedwabińska, przedstawiająca się jako Genowefa Bombke, pogłaskała lodowatą rączką łysinę dyrygenta, wywołując niemałe zamieszanie („Opium w rosole”).

Przeczytaj, co skłoniło Maćka, by wybrać się do kasy Opery:

Na chwilę stanęła przed gablotkami pełnymi fotosów, potem bez wahania pobiegła po stromych, wysokich i całkowicie nieodśnieżonych schodach Opery. Kiedy znikała za ciężkimi drzwiami, Maciej już forsował podnóże schodów. Ślisko było. Z obu stron posępnie przyglądały mu się wielkie kamienne postacie: tytaniczny półnagi facet w draperii na biodrach, stojący obok kamiennej lwicy – i golusieńka szara facetka, siedząca boczkiem na lwie. Oboje mieli białe śniegowe czapki, białe naramienniki i po kupce śniegu na nosie.
W przestronnym marmurowym hallu było cicho, ciepło i mrocznie. Nic się jeszcze nie działo za dwiema parami przeszklonych drzwi, które wiodły w głąb westybulu, ku widowni. Wszystko tu spowite było tajemniczym, pełnym oczekiwania mrokiem, tylko z okienka kasy biło rzeczowe i rześkie żółte światło elektryczne – tam też stała Ona i w tę też stronę pociągnęło Maćka.
(Małgorzata Musierowicz “Opium w rosole”)

Okładka książki Opium w rosole
"Opium w rosole" (rys. M. Musierowicz, wyd. Labreto)

Posłuchaj, jak Aurelia-Genowefa zakłóciła przedstawienie operowe (audiobook "Opium w rosole", wyd. Labreto):

Wolisz przeczytać? Kliknij, by rozwinąć.

W tym momencie dotarło do niej, że na sali coś się dzieje. W połowie arii Miecznika na lewo od Kreski wszczął się szmer, ktoś dyszał, ktoś się zrywał, ktoś szeptał gorączkowo – kiedy tam spojrzała, zobaczyła słaniającą się w swym fotelu Matyldę i Maćka wachlującego ją przy pomocy programu. Dwóch przejętych starszych panów rozcierało Matyldzie rączki. Mimo tych wszystkich usilnych zabiegów nieszczęsna mdlała nadal i dopiero kiedy Maciek wyprowadził ją – wspartą na jego ramieniu – zdawała się stopniowo nabierać wigoru.
Poruszenie było znaczne. Miecznikowi na scenie wyraźnie drgnął głos przy słowach „być odważnym jako lew”, widzowie z pierwszego rzędu wstawali ze współczuciem i ciekawością – i dopiero kiedy ozdobne drzwi bocznego wyjścia zamknęły się za Matyldą i Maćkiem, wszystko uspokoiło się z wolna.
Nie na długo jednak.
Miecznikowi nie dane było odśpiewać swą arię do końca. Ciągnąc wysoki ton, urwał niespodziewanie i nie wyjaśnił publiczności, co mianowicie trzeba oddać na skinienie – za to osłupiałym wzrokiem zapatrzył się w pierwszy rząd, jakby widział tam – on jeden – czające się, straszliwe niebezpieczeństwo.
W rzeczy samej, coś się nagle zaszamotało, kwiknęło, z kanału dla orkiestry dobył się przerażający głos męski, ryczący: – Yy-y! – muzycy zgubili ton, a Miecznik na scenie dostał napadu śmiechu.
Stało się bowiem to, co stać się musiało: Genowefa wywiesiła się za balustradę i kwicząc, pomacała znienacka lodowatą rączką łysinę pana dyrygenta.
(Małgorzata Musierowicz “Opium w rosole”)

Zamieszczone na stronie ilustracje oraz fragmenty audiobooków to materiały chronione na mocy prawa autorskiego. Niedozwolone jest ich powielanie, kopiowanie, przetwarzanie i wykorzystywanie poprzez dalszą publikację.


Następny przystanek:

Gmach wybudowano dla pruskiej Komisji Kolonizacyjnej, która wykupione od Polaków ziemie przekazywała niemieckim osadnikom. W trakcie Powstania Wielkopolskiego sprawowała stąd władzę Naczelna Rada Ludowa. Następnie budynek został przekazany ówczesnemu Uniwersytetowi Poznańskiemu.

Poprzedni przystanek:

Zabytkowy park o reprezentacyjnym charakterze. W jego centralnej części znajduje się rozległa sadzawka z wysoką fontanną. Na obrzeżach rosną szpalery platanów, zapewniające przyjemny cień wypoczywającym na ławkach spacerowiczom.

Poznański Szlak Jeżycjady®

Trasa łącząca poznańskie fyrtle opisane na kartach powieści z serii Jeżycjada®, zrealizowana dzięki współpracy Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Wydawnictwa Labreto oraz Legimi S.A. przy życzliwym wsparciu Małgorzaty Musierowicz.

Więcej informacji o szlaku:

Literacki szlak turystyczny, który łączy miejsca na terenie poznańskich Jeżyc i Dzielnicy Cesarskiej obecne na kartach powieści Małgorzaty Musierowicz.

Jak zwiedzać?

  • Wybierz się na spacer z naszym przewodnikiem online:
Zwiedzaj miejsca obecne na kartach powieści Małgorzaty Musierowicz, korzystając z cytatów i nagrań fragmentów książek w interpretacji samej autorki. Poznaj poznańskie Jeżyce i Dzielnicę Cesarską. Wybierz trasę podstawową o długości ok. 7 km lub wariant skrócony (ok. 3 km).
  • albo skorzystaj z ulotki - mapki:
Mini-przewodnik po literackim szlaku turystycznym, który łączy miejsca na terenie poznańskich Jeżyc i Dzielnicy Cesarskiej obecne na kartach powieści Małgorzaty Musierowicz.

Partnerzy projektu:

Ostatnia aktualizacja: 2025-09-26

Odkryj w pobliżu

 
Odległość: 0,1 km
 
Odległość: 0,1 km